fot. independent.co.uk
Atletico Madryt - Olympique Marsylia 3:0
Griezmann 21', 49', Gabi 89'
- pechowy początek Marsylii: pudło Germaina w stuprocentowej sytuacji, kontuzja Payeta, podarowanie Hiszpanom pierwszej bramki po indywidualnym błędzie Zambo Anguissy
- po takim prezencie Atletico zaczęło grać wyrachowaną piłkę i kontrolowało mecz, a Francuzi wyglądali na podenerwowanych i przytłoczonych rangą spotkania
- świetny występ Antoine'a Griezmanna
- strzały: 7-10
- po finale zamieszki