środa, 25 kwietnia 2018

9) Historyczne mecze #7: Korea Południowa - Włochy 2:1, 2002, 1/8 finału mistrzostw świata


 

Największy piłkarski przekręt w XXI wieku? Wskaźnik zimno-gorąco na wzmiankę o tym meczu z pewnością rozbłysnąłby od czerwieni. Po upokorzeniu w grupie między innymi biało-czerwonych orłów Engela Koreańczycy trafili w 1/8 finału na Włochów i wraz z ekwadorskim arbitrem Byronem Moreno dowiedli empirycznie, na czym polega sens powiedzenia, że gospodarzom pomagają ściany.

Sędzia robił, co mógł, by – z powodzeniem – wprowadzić Azjatów do ćwierćfinału, a to przyznając im karnego z kapelusza, a to nie uznając Italii prawidłowej bramki. 

Czerwonej kartki dla Tottiego akurat nie szkoda, bo swoim nurkowaniem (jak z dowcipu) sam się doigrał, co nijak nie zmienia faktu, że o ustawionym mundialu mówi się już oficjalnie. Śmieszno i straszno.

Gole:
Korea: Ki-Hyeon 88', Jung-Hwan 117'
Włochy: Vieri 18'