fot. bbc.co.uk
Argentyna - Islandia 1:1
Aguero 19' - Finnbogason 23'
- Argentyna dalej zawodzi, pełen świetnych indywidualności zespół, z Messim na czele, nie radzi sobie jako drużyna
- Islandia na odwrót - dużo słabsza personalnie stanowi świetny kolektyw, dzięki czemu potrafi postawić się największym
- po zdobytej bramce wydawało się, że Argentyna zdominuje spotkanie, ale po błyskawicznej odpowiedzi Islandczyków już się nie podniosła
- zmarnowany karny Messiego w 64 minucie do reszty podciął Albicelestes skrzydła, teraz będą musieli wywalczyć punkty (najlepiej komplet) z Chorwacją i Nigerią, co przy takiej dyspozycji wcale nie jest oczywiste
- strzały: 16-8