1) Niemcy - Szwecja 2:1
Reus 48', Kroos 90' - Toivonen 32'
- męczarnie Niemców w pierwszej połowie - mimo dużej przewagi w posiadaniu piłki (przez chwilę 93 % do 7 % - sic!) przegrywali 0:1 po golu dobrze zorganizowanych Szwedów, co eliminowało ich z turnieju
- w drugiej kolejne w historii ich piłki zmartwychwstanie, najpierw szybkie wyrównanie Reusa, a potem, jak to Niemcy mają w zwyczaju, czyli w ostatniej akcji meczu, kapitalny strzał z rzutu wolnego Toniego Kroosa
- wszystko to mimo czerwonej kartki dla Jerome'a Boatenga, jaką w 82 minucie wlepił mu sędziujący spotkanie Szymon Marciniak
- strzały: 9-7, podania: 699-213, posiadanie piłki: 71p.-29p.,
2) Meksyk - Korea Południowa 2:1
Vela (k) 26', Chicharito 66' - Son 90'
- Meksyk wypunktował grającą momentami brutalnie Koreę, ma 6 punktów i już tylko apokalipsa i wyjątkowo nieszczęśliwe sprzężenie okoliczności byłoby w stanie odebrać mu awans
- po tym, jak drużyna Meksyku prezentuje się na mistrzostwach można już chyba nieśmiało zakładać, że klątwę regularnego odpadania w 1/8 finału mundiali w tym roku może uda się jej przełamać
- strzały: 11-8
